O dawna chciałem przejechać ten szlak i w końcu nadarzyła się okazja: Znajomi z Wałeckiego Klubu Turystyki Rowerowej zaproponowali mi wspólną wyprawę na przełomie kwietnia i maja. Wielkie podziękowania dla Janusza i Bogdana za rewelacyjną opiekę :).
Mur Berliński podzielił stolicę Niemiec na 28 lat – tym samym do 1989 skutecznie oddzielił Berlin Zachodni od terytorium NRD. Dziś trzeba udać się w konkretne miejsca, aby zobaczyć pozostałości wcześniejszych fortyfikacji granicznych. Najlepiej zrobić to na rowerze podążając szlakiem „Berliner Mauerweg”.
Wiele odcinków szlaku ma charakter historycznej ścieżki tematycznej: Glienicker Brücke albo Checkpoint Charlie – tu na własnej skórze można odczuć „zimną wojnę“ między wschodem i zachodem. Wiele ścieżek prowadzących do tych miejsc to ścieżki historyczne, ponieważ szlak biegnie przede wszystkim „ścieżkami celnymi” znajdującymi się po zachodniej stronie oraz tzw. „kolonnenwege“, które w NRD służyły do przeprowadzania kontroli.
Urozmaicony szlak w kształcie koła wiedzie również przez Berlin Zachodni, dawną „połowę miasta”: obok ostatnich pozostawionych wież strażniczych, muzeów i pomników – przez środek dzisiejszego centrum oraz wokół byłych punktów granicznych z krajobrazem zieleni i wód, także wzdłuż Haweli. Dzięki tej mieszance Berliner Mauerweg jest nie tylko tematyczną ścieżką miejską, ale także szlakiem krajobrazowym – turystycznym mostem łączącym miejsca podzielone wcześniej przez mur. Oprócz tradycyjnego oznakowania na szlaku orientację ułatwiają zdjęcia satelitarne. W ponad 40 miejscach znajdują się tablice informacyjne przybliżające historyczne wydarzenia lub ukazujące codzienne życie za murem.
Ta relacja jest przede wszystkim relacją fotograficzną, ponieważ przeglądając do tej pory internet najbardziej brakowało mi wyobrażenia o tym jak wygląda ten szlak. Opisy, mapy i historię można znaleźć na wielu stronach. Ja polecam te dwie strony:
- http://www.berlin.de/mauer/mauerweg/index/index.de.php
- http://www.niemcy-turystyka.pl/PLK/przyroda_aktywnosc/rowerowa_przygoda_szlaki_tematyczne_i_kulturoznawcze.htm?uid=8d7c6e20bfc2cf6bdd21e8db9b50246e
Jest na nich praktycznie komplet informacji.
Jeżeli ktoś się wybiera niech koniecznie zaopatrzy się w mapę, może też ! być plik gpx i nawigacja. Mimo tego, że trasa jest bardzo dobrze oznakowana jest kilka miejsc, gdzie można się zgubić. Proponuję w miejscach gdzie pojawiają się wątpliwości jechać w prawo :). Jadąc trzeba uważnie się rozglądać za znakami szlaku, które czasami są ukryte w drzewach lub w innych dziwnych miejscach.
Szlak najlepiej przejechać w trzy dni. Mamy wtedy komfort zwiedzania, a dzienne odcinki wynoszą około 70 kilometrów. Noclegi lepiej rezerwować sobie wcześniej w hostelach lub schroniskach młodzieżowych (oferty można znaleźć w internecie, np. www.jugendherberge.de, www.backpacker-network.de). Średni koszt to około 20 euro ze śniadaniem (mowa tu o tanich hostelach i schroniskach młodzieżowych). Posiłki można zjeść w tanich baro-restauracjach po drodze, koszt sytego obiadu to około 15 euro. Zakupy proponuję robić w Aldi-ku, Lidl-u czy Netto.
Ruszaliśmy z tego miejsca, szutrowy parking w miejscowości Hohen Neuendorf (N 52o40'19,77"; E 13o16'46,05). Umiejscowiony przy samym szlaku, darmowy, wygodny no i raczej bezpieczny. Samochody stały dwa dni i jedna noc
\
Pod tym adresem do pobrania plik GPX do nawigacji: http://traseo.pl/trasa/trasa-sladami-muru-berlinskiego-berliner-mauerweg lub na wcześniej podanych stronach.
