Penkun to najmniejsze miasto w niemieckiej Meklemburgii, czyli na Pomorzu Przednim. Miejscowość leży nad jeziorem Schloss i jest warta zobaczenia. Malownicza mieścina wygląda jak z bajki ze swoją czarującą starówką, jednak największa atrakcją Penkun jest zamek.
Samochód można zostawić na wielu parkingach w mieście.
Z tego miejsca ruszam w kierunku zamku.
Zamek Penkun.
Tutaj wjeżdżam na teren zamku aby wjechać na ścieżkę rowerową, która znajduję się nad jeziorem i kieruję się w prawo.
Ścieżka rowerowa wzdłuż jeziora Schloss.
Po zjeździe ze ścieżki skręcam w lewo w brukowana drogę.
Freilichtmuseum Penkun to dwunastowieczna osada niemiecka, która wiernie oddaje wczesne osadnictwo niemieckie. Przechodząc przez bramę w palisadzie nagle znajdujemy się we wsi, takiej jak przed wiekami. Wiejskie domy wybudowano z zastosowaniem różnych metod budowlanych. Kryte są strzechą lub drewnianym gontem. Sprzęt i narzędzia są dostępne dla zwiedzających i można ich dotykać i je wypróbowywać. Jest to szczególnie atrakcyjne dla dzieci, ale i dorośli z pewnością znajdą wiele interesujących zajęć.
Mijam historyczną osadę i jadę dalej prosto, aby w tym miejscu skręcić w lewo w kierunku jeziora.
Droga prowadzi przez pola.
Widok jeziora Schloss.
Ogromny kamień - zabytek przyrody.
W tym miejscu trzeba skręcić aby dojechać do kamienia.
Przy pierwszych zabudowaniach skręciłem w lewo i dojechałem blisko Penkun. Proponuję pojechać prosto w kierunku Neuhof i Wartin. Jest o wiele ciekawiej.
Cały czas poruszałem się drogami polnymi.
W końcu dojechałem do drogi asfaltowej, która mnie doprowadziła do miejscowości Luckow.
Wjeżdzam do miejscowości Luckow.
Kościół w Luckow.
Jadę w kierunku Petershagen drogą asfaltową. Jechałem w niedzielę, oprócz kilku polskich samochodów nic mnie nie mijało.
Przejeżdżam przez Petershagen.
Rastplatz - miejsce postojowe przy drodze.
Dojeżdżam do drogi B113. W lewo można dojechać do Storkow. Ja kieruję sie w prawo w kierunku Tantow.
Za zakrętem skręcam na ścieżkę rowerową i łapię gumę :(.
Wjeżdżam na szlak Odra-Nysa.
Niestety przy wymianie uszkadzam oponę i skracam podróż. Przed przejazdem kolejowym w Tantow skręcam w lewo.
Kościółek w Tantow.
Kościół w Radekow.
Tutaj się troszeczkę pogubiłem i pojechałem niepotrzebnie prosto.
Cofnąłem się i za kościołem (jadąc od Tantow) skręciłem w lewo.
Tutaj jechałem drogą polną, trzeba uważać, aby w pewnym momencie skręcić w prawo bo nam się skończy droga.
Po kilku kilometrach dojechałem do drogi asfaltowej
Tutaj dojechałem do fajnie oznakowanych szlaków rowerowych.
W Storkow znajduję się największy wiatrak Koźlak na Pomorzy Przednim (Mecklemburgii).
Kościół w Storkow.
Tutaj skręciłem w lewo na Penkun.
Droga ze Storkow do Penkun.
Kilkadziesią metrów po drodze publicznej o dosyć dużym ruchu.
Wjeżdżam do Penkun.
W Penkun poruszam się po drodze dla rowerów.
Ulice Penkun.
Kościół w Penkun.
Rynek w Penkun i koniec mojej wycieczki
Przejechałem 45,41 km. w czasie 3 h i 47 min. Przewyższenia na trasie to 66,98 m. Trasa niezbyt wymagająca. Preferowany rower trekingowy
Pod tym adresem do pobrania plik GPX do nawigacji: http://traseo.pl/trasa/nowa-trasa2011-3-3-14-43
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz